tag:blogger.com,1999:blog-40523126833806362452024-03-05T14:06:52.820+01:00Paweł LuisWitam na moim bloguPaweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.comBlogger179125tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-19441603652565304622012-09-15T00:09:00.003+02:002012-09-15T00:09:21.324+02:00Migawki w galerii artpub<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="280" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdKWqd7jawYQcGkVzjJDb3rzKA8eKYCpvvALjEd3L2UG67FjygD_suLjkidRSiOUJfRNBchJzU76mGVyqKigxSDdXBCoGIvVWDMbXFZ4-NLPbQmfwpNiiyVocOyMZrd_IrUpKMCSEysx0/s400/plakat+3A.jpg" width="400" /><span id="goog_1203057977"></span><span id="goog_1203057978"></span><a href="http://www.blogger.com/"></a></div>
<br />
Zapraszam: <a href="http://artpubgaleria.blogspot.com/2012/09/migawki-ukasz-perkowski-pawe-eczuk.html">artpub galeria</a>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-83117559382506326672012-08-05T23:14:00.001+02:002012-08-05T23:36:35.000+02:00dziewczynka o perłowym serduszku<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-HQUOpNQxCR2YTve_hijiptRHPtITOZaT_utAiA5bcDVK0T3VAflS-fhzT3SiybFa6wFx-ejJrZVD2Mdue4kd0zhIlCnOdk4yND6lmEldjmEWTyYd5eyeuVtaQO7nWuaq70VsoND70MAK/s1600/D3S_5443.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-HQUOpNQxCR2YTve_hijiptRHPtITOZaT_utAiA5bcDVK0T3VAflS-fhzT3SiybFa6wFx-ejJrZVD2Mdue4kd0zhIlCnOdk4yND6lmEldjmEWTyYd5eyeuVtaQO7nWuaq70VsoND70MAK/s320/D3S_5443.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
fot. A.Łuszczyk<br />
<i><br /></i><br />
<i>kiedyś napisałem że „chyba nigdy nie oswoję się z pogrzebami”
to prawda może nawet nie tyle z pogrzebami bo zawsze można się jakoś
z tego wymigać ze śmiercią już nie tak łatwo </i>- to miało być z Requiem dla Amy, okazuje się teraz innym requiem, cholerna dorosłość, tak tak "nie ma przypadków", ale żeby aż tak?!<br />
<br />
<b>dziewczynka o perłowym serduszku</b><br />
<br />
dokąd poszłaś duszyczko<br />
dziewczynko o perłowym serduszku<br />
pozbawionym przypadków<br />
każdy dzień jest jak ulubiony<br />
głos <i>w ciszy</i><br />
<i><br /></i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/S6CNyJ6XAWo?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-34707230631899229282012-07-30T14:34:00.004+02:002012-07-30T14:37:11.468+02:00Premiera nowego projektu<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kolejny projekt, na który złożyło się wiele przypadkowości i zbiegów okoliczności. Niemniej wszystko zaczęło się na Pradze i cieszę się, że w Parku Praskim będzie można materiał zaprezentować.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXQsfyqMkBTC3YkgaNfWy9vlULuS4utHijWKlw1qdUn8a5hPPTqITAUJs1E8Xhrr8I6kJXFtHEQ8uqDjMZig4YIy0ejzp7rp4SL0DFOc1t9gvLpG9ZwpDSQzjIm1OVRdYSk6LxReG3GN0H/s1600/plakat-44odbicia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXQsfyqMkBTC3YkgaNfWy9vlULuS4utHijWKlw1qdUn8a5hPPTqITAUJs1E8Xhrr8I6kJXFtHEQ8uqDjMZig4YIy0ejzp7rp4SL0DFOc1t9gvLpG9ZwpDSQzjIm1OVRdYSk6LxReG3GN0H/s400/plakat-44odbicia.jpg" width="282" /></a></div>
<br /><br />1 sierpnia 2012 r. w klubie Za Kulisami (muszla koncertowa w Parku Praskim), Ratuszowa 4A, Warszawa, będzie miała miejsce prezentacja nowego projektu artystycznego "44 Odbicia Warszawy".<br /><br />Krzysztof Mich wpadł na pomysł wykonania nietypowych zdjęć, by pokazać koloryt Warszawy. Jej różnorodność, wielokulturowość i sploty historii z nowoczesnością, starego z nowym. Paweł Łęczuk wszedł w ramy stworzonych obrazów, odkrywając ich nowe konteksty i wzbogacając o warstwę tekstową. W ten sposób powstały 44 Odbicia Warszawy.<br /><br />1 sierpnia autorzy po raz pierwszy zaprezentują wspólny projekt. Pokaz slajdów i słowo mówione wzbogaci o warstwę muzyczną Romuald Vorbrodt.<br /><br />Szczególny pokaz w szczególnym dniu.<br /><br /><br /><br />Krzysztof Mich - zdjęcia,<br />Paweł Łęczuk - teksty,<br />Romuald Vorbrodt - muzyka.<br /><br />W programie koncert Pana Romka.<br /><br />Zapraszamy od godziny 20.00.<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-2824380791984498182012-04-09T22:07:00.003+02:002012-04-09T22:16:23.484+02:00Zapraszam do Kalisza<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWGsx7XQcx6BaI1oUl-5wQgFTvYjgRVOVl_4xLKmsviloHL0ZlKARY9P_TPH5kCxxwIAVt0I03TcPJI6TrvTldmNkPMoHQko3ctjM825Wb07uJgoSNvExEGd5cHoc8W19umxd1Y6H5oKWg/s1600/plakat+net+dorota+pawe.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 247px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWGsx7XQcx6BaI1oUl-5wQgFTvYjgRVOVl_4xLKmsviloHL0ZlKARY9P_TPH5kCxxwIAVt0I03TcPJI6TrvTldmNkPMoHQko3ctjM825Wb07uJgoSNvExEGd5cHoc8W19umxd1Y6H5oKWg/s320/plakat+net+dorota+pawe.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5729496707270529506" /></a><br /><br /><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div>Kalisz, to szczególne dla mnie miejsce. Byłem tam raptem dwa razy. Pierwszego za bardzo nie pamiętam. Drugie zostało uwiecznione na okładce mojej książki. Obok mnie na tej okładce znalazł się Tomek Paszek, który spowodował, że znalazłem się akurat na tej fantastycznej uliczce. Dodatkową atrakcją będzie obecność Doroty Ryst. Mam nadzieję, że nasze teksty się zgrają ;-)</div><div><br /></div><div><a href="http://lyzkamleka.eu/pliki/zaproszenie_pawel_dorota.pdf">Zaproszenie</a><br /><div><br /></div><div><br /></div></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-53946044472961872212012-03-21T01:10:00.003+01:002012-03-21T01:18:07.202+01:00III Ogólnopolski Konkurs Poetycki „Prawy Brzeg” im. Wł. Sebyły do 16 kwietnia 2012<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY50QXYm-tMV-_mgKJvfAEzo2-6E0iW5lRzsoqMFG3d_MAFtmLTq8n2F8hIyi8iDNBRBY2nH02XA-RagpuHdg6csIvm5BOTMPMWHylRFWUDFK33l7BSSx-3ek6gn5vVEC24I0OkSEvCjq7/s1600/slalom_logo.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 218px; height: 320px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY50QXYm-tMV-_mgKJvfAEzo2-6E0iW5lRzsoqMFG3d_MAFtmLTq8n2F8hIyi8iDNBRBY2nH02XA-RagpuHdg6csIvm5BOTMPMWHylRFWUDFK33l7BSSx-3ek6gn5vVEC24I0OkSEvCjq7/s320/slalom_logo.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5722137489299940658" /></a><br /><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Stowarzyszenie Salon Literacki we współpracy z Wydziałem Kultury dla dzielnicy Praga- Północ oraz Komitetem obchodów 110 rocznicy urodzin W. Sebyły (powołanym przez Towarzystwo Historyczne im. Szembeków) ogłasza III Ogólnopolski Konkurs Poetycki „Prawy Brzeg” im. Władysława Sebyły.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Konkurs odbędzie się w ramach Festiwalu Praski Slalom Poetycki.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">W konkursie mogą brać udział wszyscy, niezależnie od przynależności do związków i stowarzyszeń twórczych, którzy do<strong style="margin-top: 0px; margin-right: 0px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; ">16 kwietnia 2012</strong> r. na adres organizatora prześlą zestaw 3 niepublikowanych i nie nagradzanych w innych konkursach wierszy, opatrzonych godłem (pseudonimem), w 4 kopiach. Tematyka utworów dowolna, mile widziane będą teksty związane z warszawską Pragą-Północ.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Organizatorzy oczekują prac w postaci maszynopisów lub wydruków komputerowych (rękopisy nie będą brane pod uwagę).</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Personalia i adres autora, również numer telefonu i adres mailowy, należy dołączyć w zaklejonej kopercie opatrzonej tym samym godłem.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na stronie Organizatora.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Organizator nie zwraca nadesłanych tekstów.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Organizator zastrzega sobie prawo do publikacji nagrodzonych i wyróżnionych wierszy oraz do cytowania tych utworów w mediach bez dodatkowej zgody autorów oraz bez honorarium autorskiego.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Zestawy będzie rozpatrywać jury powołane przez Organizatora.<br /><br />Zostaną przyznane nagrody i wyróżnienia pieniężne – pula nagród wynosi 6700 zł</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Jury przyzna nagrodę specjalną za wiersz związany z warszawską Pragą Północ w wysokości 1000 zł.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Jury zastrzega sobie możliwość innego podziału nagród. Wszyscy laureaci zobowiązani są do osobistego odbioru nagrody. Laureaci przyjeżdżają na uroczystość finałową na własny koszt.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Nagrody finansuje Urząd Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawa.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do 20 maja 2012 r.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Gala wręczenia nagród odbędzie się 15 czerwca 2012 r.<br /><br />Wybór nagrodzonych wierszy będzie opublikowany w almanachu pokonkursowym opatrzonym numerem ISBN bez dodatkowej zgody i honorarium autorskiego.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; ">Wysłanie utworów na Konkurs jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu.</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; "><span style="margin-top: 0px; margin-right: 0px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; text-decoration: underline; ">Adres</span>:<br /><strong style="margin-top: 0px; margin-right: 0px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; ">Stowarzyszenie Salon Literacki<br />Ul Wandy 8a/2<br />03-949 Warszawa</strong><br />(z dopiskiem "Konkurs poetycki Prawy Brzeg")<br /><br /><span style="margin-top: 0px; margin-right: 0px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; text-decoration: underline; ">Dodatkowe informacje</span>:</p><p style="margin-top: 0.5em; margin-right: 5px; margin-bottom: 0.5em; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; font-size: 13px; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: rgb(255, 255, 255); text-align: justify; color: rgb(68, 68, 85); font-family: Arial, 'Trebuchet MS', sans-serif; line-height: 20px; "><a href="mailto:slalom@salonliteracki.pl" style="margin-top: 0px; margin-right: 0px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; border-top-width: 0px; border-right-width: 0px; border-bottom-width: 0px; border-left-width: 0px; border-style: initial; border-color: initial; border-image: initial; outline-width: 0px; outline-style: initial; outline-color: initial; vertical-align: baseline; background-image: initial; background-attachment: initial; background-origin: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; color: rgb(123, 42, 42); text-decoration: none; ">slalom@salonliteracki.pl</a></p></div><div><br /></div><div><br /></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-22250925352787357292012-02-11T09:22:00.005+01:002012-02-11T10:19:26.903+01:00Reminiscencje<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><span style="font-size: 100%;">Kilka filmików, które zmontował Arek Łuszczyk.</span></span><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><br /></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; ">Fragment spotkania w Niewinnej Abstynentce:</div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><br /></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dxEAV1FHGjUCKEbZ3ZHw1i4TsUHdz2TEba1rGY5cD6QIQoIUwRRI-0xIjvwXNF9ZlmpHZkeQeQhqYn6TX7w0Q' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><br /></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><span>Trzy fragmenty ze spotkania w CPK Praga Południe (wspólnie z Jerzym Woźniakiem):</span></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><span><br /></span></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dzMlJD6EzXdvoYJIbdeMyaM_3WzPU5gyQ_tYXc82UOTXytXVFxOB9jy7Ld56KRoMyrPfKMoOu8Ccfvuc0SD8w' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><br /></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><br /></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dywUDu_aNeitMabllZyJ-xuHtpwsmuAUD-tPJ7CekZ0tjn1HHD-nRFYVcj2xZ3uOaeYdqri1qrLyNVFZk1qgQ' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><span><br /></span></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><span><br /></span></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "></div><div><span ><a href="http://youtu.be/L9xOymSKRig">http://youtu.be/L9xOymSKRig</a></span></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><span><br /></span></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><span>I jeszcze jeden filmik ze spotkania w CPK (nie znam autora dzieła ;-)):</span></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "><span><br /></span></div><div style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; "></div><br /><a href="http://youtu.be/gdnn_mlYDpk" style="font-family: Georgia, serif; font-size: 100%; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal; ">http://youtu.be/gdnn_mlYDpk</a>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-20518916795605414882012-01-02T05:26:00.004+01:002012-01-02T05:38:45.158+01:00Delta wsteczna<span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1egsjQ-th9av1Q5gxuv3h9l1Eggkx-Q2xDpUGJBOGmw84yfypt9_lKbrOJ0LUocj9KF22PGKQDPjZhMXzOg7zsMPNUHO4-YyQ8gka7ZqVBUDWGA7OKR3SYsEPmGegoVuGhW537TD_BRfU/s1600/okladka_5mm_final.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 223px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1egsjQ-th9av1Q5gxuv3h9l1Eggkx-Q2xDpUGJBOGmw84yfypt9_lKbrOJ0LUocj9KF22PGKQDPjZhMXzOg7zsMPNUHO4-YyQ8gka7ZqVBUDWGA7OKR3SYsEPmGegoVuGhW537TD_BRfU/s320/okladka_5mm_final.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5692886799609897442" /></a><br /></span><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span><br /></span></div><div><span style="color: rgb(34, 34, 34); line-height: 20px; text-align: justify; background-color: rgb(255, 255, 255); "><span>Redakcja: Maciej Woźniak i Dorota Ryst</span></span></div><div><span style="color: rgb(34, 34, 34); line-height: 20px; text-align: justify; background-color: rgb(255, 255, 255); "><span>Projekt okładki: Arkadiusz Łuszczyk </span></span></div><div><span style="color: rgb(34, 34, 34); line-height: 20px; text-align: justify; background-color: rgb(255, 255, 255); "><span>Zdjęcie na okładce: Anna Łuszczyk </span></span></div><div><span style="color: rgb(34, 34, 34); line-height: 20px; text-align: justify; background-color: rgb(255, 255, 255); "><span>Korekta: Ewa Nowak, Anna Zaborowska </span></span></div><div><span><span style="color: rgb(34, 34, 34); line-height: 20px; text-align: justify; background-color: rgb(255, 255, 255); ">Projekt typograficzny: Michał Rozmysł</span></span></div><div><span><span style="color: rgb(34, 34, 34); line-height: 20px; text-align: justify; background-color: rgb(255, 255, 255); "><br /></span></span></div><div style="text-align: left;"><span><span style="text-align: justify; background-color: rgb(255, 255, 255); ">Wydawca: Stowarzyszenie Salon Literacki</span></span></div><div style="text-align: left;"><span><span style="text-align: justify; background-color: rgb(255, 255, 255); ">Warszawa, 2011</span></span></div><div style="text-align: left;"><span><span style="text-align: justify; background-color: rgb(255, 255, 255); ">ISBN: </span>978-83-933101-4-2</span></div><div><span style="color: rgb(34, 34, 34); text-align: -webkit-auto; background-color: rgb(255, 255, 255); margin-top: 0px; margin-right: 0px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; "><span><br /></span></span></div><div><span>Pierwsze spotkanie promocyjne odbędzie się w Warszawie 13 stycznia 2012 roku</span></div><div><span>o godz. 19 w "Niewinnej Abstynentce" przy ul. Targowej 18 lokal 7.</span></div><div><span><br /></span></div><div><span>W tym miejscu pragnę podziękować Magdalenie Gałkowskiej i Maciejowi Woźniakowi</span></div><div><span>za nieocenioną pomoc i wiarę w to, że ta książka zostanie wydana.</span></div><div><span><br /></span></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-40338347223595034922011-12-22T20:21:00.004+01:002011-12-22T20:28:15.126+01:00Wiersz<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR_-K579VI60o2zzytTmWO6Es8c_vJO-wcBT15mh6IzgBGdY-Oj01j7jKsyYYh4KkyBoQKJn1mkRhK0tVds5SN4Uq73n0wf9S-CJYeb8HoY-lg7ESWVRKx-FSJcpoArkI2EzSjLFUvOOQq/s1600/01kom.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 215px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR_-K579VI60o2zzytTmWO6Es8c_vJO-wcBT15mh6IzgBGdY-Oj01j7jKsyYYh4KkyBoQKJn1mkRhK0tVds5SN4Uq73n0wf9S-CJYeb8HoY-lg7ESWVRKx-FSJcpoArkI2EzSjLFUvOOQq/s320/01kom.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5689036253406994130" /></a><br /><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b><br /></b></div><div><b>jawajka mai komorowskiej</b></div><div><p class="MsoNormal"></p><p class="MsoNormal">poprowadź mnie przez ciemność grudniowych dni</p><p class="MsoNormal">żebym niczego nie stracił żeby już nikt niczego nie tracił</p> <p class="MsoNormal">nie zatracał się nie wywyższał niczyjej głowy</p> <p class="MsoNormal">liczą się tylko dłonie i druty które mogą powiedzieć</p> <p class="MsoNormal">co chcą pod warunkiem że ktoś zechce słuchać</p><p class="MsoNormal"><br /></p><p class="MsoNormal"><br /></p><p></p></div><div>(Zdjęcie: <a href="http://tupraga.pl/cms/index.php?option=com_content&view=article&id=686:maja-komorowska&catid=39:praskie-spotkania-z-gwiazd-galeria&Itemid=170">DK Praga</a>) </div><div><br /></div><div><br /></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-3687475435242114862011-12-14T05:29:00.003+01:002011-12-14T05:35:53.897+01:00Maja Komorowska i Jerzy Woźniak<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsOAAC_Mi2t-kN28sYdPcShGtwzqXgWlyo667X_I9nEEgsujhsu5o1byvtq2MH-eavDcZ6Brf2JNOHdrTYFZR9aOKyWfRzhhbY3Lgfp7lAVaAyS78FZF4aoUojU5dTjJFzkp1B7daOa39X/s1600/gwiazda.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 142px; height: 200px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsOAAC_Mi2t-kN28sYdPcShGtwzqXgWlyo667X_I9nEEgsujhsu5o1byvtq2MH-eavDcZ6Brf2JNOHdrTYFZR9aOKyWfRzhhbY3Lgfp7lAVaAyS78FZF4aoUojU5dTjJFzkp1B7daOa39X/s200/gwiazda.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5685837576381045794" /></a><p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Czasami odnoszę wrażenie, że z życiem naszym jest tak, że jak już raz się w coś wdepnie, wlezie czy wejdzie, trudno się z tego uwolnić. Przyczyn bywa oczywiście wiele. Rozmaite zbiegi okoliczności, mniej lub bardzie przewidziane sytuacje losowe, albo zwykła ludzka ciekawość. No, chyba, że się upieramy przy „szukaniu znaków” z kosmosu, który nam w jakiś tajemniczy sposób sprzyja – można i tak.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">W moim przypadku sprawa ma się z warszawską Pragą, w którą jakiś czas temu wlazłem, a właściwie – wylazłem wprost z pociągu (ze Szczecina Głównego) na dworcu Warszawa Wschodnia. Jadąc do mieszkania na Marywilskiej, a więc na Białołękę, zwróciłem uwagę na kolorowy napis na jednej ze ścian – Dom Kultury Praga. Nie wiedziałem jeszcze, że mieści się przy Dąbrowszczaków, ani co tam się właściwie dzieje. Nie było mi to potrzebne, przyjechałem robić karierę w ubezpieczeniach. Nic bardziej mylnego. Kosmos robi swoje, tak jak zbiegi i zabiegi okoliczności. A przede wszystkim ludzie, których się po drodze spotyka. To właśnie odpowiedni ludzie spowodowali, że stworzył się klimat do stworzenia czegoś interesującego, nowego. Poddasze Literackie, Notatnik Satyryczny, Prawy brzeg, ULart, Slamery Christmas – zdawałoby się, że to już przeszłość. Właściwie dobrze się zdaje, z małym przyklejonym jak do buta „ale”.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">W październiku wróciłem na Pragę wiążąc pewne nadzieje z Cafe Melonik. Zaczęło się bardzo obiecująco, jednak musiało się skończyć. Za to echa poprzednich lat gdzieś tam jeszcze rezonują, kuszą liftingiem i reaktywacją niektórych zdarzeń, tym bardziej, że znów trafiam na odpowiednich ludzi. </p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Szperając w różnych archiwach twardego dysku i Internetu, przypomniałem sobie o „Praskich Spotkaniach z Gwiazdą” (prowadzonych w DK Praga przez Jerzego Woźniaka) – cóż za górnolotna nazwa, pomyślałem, ale spróbuję się temu przyjrzeć. Spróbuję się z tym zmierzyć, skoro i tak chcę spróbować zmierzyć się z Pragą.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Wszędobylskie zbiegi okoliczności także i tym razem zamąciły w moich gdybaniach za sprawą okoliczności, w których spotkałem Pana Jurka (ale to już odrębna historia). Niemniej doprowadziły mnie (te zbiegi) do spotkania z Mają Komorowską, które zorganizował i poprowadził Jerzy Woźniak, a które miało miejsce w tej samej sali i na tej samej scenie, na której prowadziłem spotkania m.in. z Jackiem Dehnelem, Joanną Lech i Elżbietą Lipińską. </p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Pełna sala, mocny uścisk dłoni gospodarza i zaczyna się spotkanie. No właśnie, czy na pewno tylko spotkanie? Trochę spotkanie, trochę improwizowany spektakl, trochę wykład, a trochę wieczór poetycki. Wciąga. Wciąga też sposób prowadzenia, sposób prezentowania, zadawania pytań i samych relacji gospodarz-gość. I teraz rozumiem te pełne sale na archiwalnych zdjęciach. Do tego wszystkiego 13 grudnia 2011 roku. Właściwy czas, właściwi ludzie. Mam temat na wiersz i mam ten artykuł po długim czasie posuchy na moim blogu.</p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"> </p>(plakat ze strony internetowej <a href="http://tupraga.pl/cms/index.php?view=details&id=655%3Amaja-komorowska&option=com_eventlist">DK Praga</a>)Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-21943515403097185532011-12-13T04:41:00.003+01:002011-12-13T04:52:11.763+01:00Migawki. Obiekt Warszawa<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqxgjgVXruw3gL6vwYSlGV17AF3zlsxq7OZoSSQRREJL5VG-DJND-_WQ3YgWYllAL4OODZLJqI7YNqK1ibK81wxqtKoNNueVXRDu9D93-jX1TOktG-0tgtiaPxvXh_7krKinHV52XKwsAm/s1600/315826.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 317px; height: 320px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqxgjgVXruw3gL6vwYSlGV17AF3zlsxq7OZoSSQRREJL5VG-DJND-_WQ3YgWYllAL4OODZLJqI7YNqK1ibK81wxqtKoNNueVXRDu9D93-jX1TOktG-0tgtiaPxvXh_7krKinHV52XKwsAm/s320/315826.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5685454163787866434" /></a><br /><br /><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div>Niedawno ukazała się wreszcie książka, której jestem współautorem.</div><div><br /></div><div><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(34, 34, 34); font-family: 'Trebuchet MS', Verdana, Arial, Geneva, Helvetica, sans; font-size: 13px; background-color: rgb(255, 255, 255); ">Fragment recenzji: </span><br /><br /><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(34, 34, 34); font-family: 'Trebuchet MS', Verdana, Arial, Geneva, Helvetica, sans; font-size: 13px; text-align: -webkit-auto; background-color: rgb(255, 255, 255); ">"Migawki Obiekt Warszawa" Łukasza Perkowskiego i Pawła Łęczuka to książka niezwykle przemyślnie skonstruowana. Składa się na nią tekst poetycki rozpisany na dwa głosy autorów oraz zdjęcia rozmaitych fragmentów miasta. Zdjęcia są integralną częścią tej książki. Często sfotogtafowany obiekt - wieża, kopuła, pomnik, podwórko, nadwiślańska łączka - nie jest podmiotem wchodzącym w dialog, jeszcze jednym głosem dołączającym się do toczącej rozmowy. Zdarza się i tak, że podmiot jest domyślny. Toczy się dialog, którego sensu nie rozumiemy, jeśli nie przyjrzymy się dokładnie zdjęciu. To właśnie ten pomnik, albo szare podwórko, zatrzymujące w sobie głosy dawno umarłych ludzi, jest przedmiotem owej poetyckiej rozmowy. Tak jak zdjęcia nie mają charakteru ilustracyjnego, tylko są częścią tekstu, tak i sam poemat stroni od opisu </span><br /><br /><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(34, 34, 34); font-family: 'Trebuchet MS', Verdana, Arial, Geneva, Helvetica, sans; font-size: 13px; text-align: -webkit-auto; background-color: rgb(255, 255, 255); ">Iwona Smolka</span></div><div><span class="Apple-style-span" style="font-size: 13px; "><br /></span></div><div><span class="Apple-style-span" style="font-size: 13px; ">Fragment książki:</span><span class="Apple-style-span" style="font-size: 13px; text-align: -webkit-auto; "> </span></div><div><span class="Apple-style-span" ><span class="Apple-style-span" style="text-align: -webkit-auto;"><b><a href="Fragment książki: http://monochromo.blogspot.com/search/label/MIGAWKI%20-%20OBIEKT%20WARSZAWA">http://monochromo.blogspot.com/search/label/MIGAWKI%20-%20OBIEKT%20WARSZAWA</a></b></span></span></div><div><span class="Apple-style-span" ><span class="Apple-style-span" style="text-align: -webkit-auto;"><br /></span></span></div><div><span class="Apple-style-span" ><span class="Apple-style-span" style="text-align: -webkit-auto;"><br /></span></span></div><div><span class="Apple-style-span" ><span class="Apple-style-span" style="text-align: -webkit-auto;">Kupić książkę można w wielu księgarniach internetowych, m. in. w Merlinie, Empiku, MCKiS, Wydawnictwa Egros itd...</span></span></div><div><span class="Apple-style-span" ><span class="Apple-style-span" style="text-align: -webkit-auto;"><br /></span></span></div><div><span class="Apple-style-span" ><span class="Apple-style-span" style="text-align: -webkit-auto;">Sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć ;-)</span></span></div><div><div style="text-align: -webkit-auto;"><div style="margin-top: 0px; margin-right: 0px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; "><div class="clear" style="margin-top: 0px; margin-right: 0px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; clear: both; height: 0px; color: rgb(34, 34, 34); font-family: 'Trebuchet MS', Verdana, Arial, Geneva, Helvetica, sans; font-size: 12px; background-color: rgb(255, 255, 255); "></div></div></div><div><br /></div></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-40995494688706415842011-11-15T16:02:00.004+01:002011-11-15T16:13:29.004+01:00Punkty Przecięcia<a href="http://salonliteracki.pl/blog/most/files/2011/10/dorota_okladka-207x300.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 207px; height: 300px;" src="http://salonliteracki.pl/blog/most/files/2011/10/dorota_okladka-207x300.jpg" border="0" alt="" /></a><br /><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div>Coraz mniej czasu na pisanie, z drugiej strony zawsze jest czas na pisanie.<div>Dorota Ryst wydała nową książkę poetycką, byłem na trzech spotkaniach z jej udziałem, z czego dwa prowadziłem.</div><div><br /></div><div>Zamiast recenzji, słowa o książce, będzie wiersz:</div><div><br /></div><div><p class="MsoNormal"><b>c’est la vie<o:p></o:p></b></p> <p class="MsoNormal"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal" style="margin-left:70.8pt;text-indent:35.4pt"><i>dorocie, zamiast recenzji <o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal">piaseczno potrafi mieć długie noże, doroto. musisz uważać</p> <p class="MsoNormal">z tą ziemią. lekką. i lepką od czasu do czasu od krwi. </p> <p class="MsoNormal">z drugiej strony wisły patrząc taka sytuacja może zdarzyć się</p> <p class="MsoNormal">wszędzie. każdemu. niezbyt honorowe oddanie <i>krwi</i></p><p class="MsoNormal"><br /></p> <p class="MsoNormal"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal">na którą nie czekają ofiary kolejowych katastrof. takie <i>it</i> <i>sucks</i></p> <p class="MsoNormal">jak nowy <i>sax </i>albo klon <i>rue de paris</i> na powiślu. zresztą <i>podobno<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal"><i>nie ma juz francji</i> więc może francuska niebawem zniknie albo zmieni się</p> <p class="MsoNormal">w róg saskiej i wandy. <i>c’est la vie</i>. jak podroż do ulubionej knajpy by nie pić. </p><p class="MsoNormal"><br /></p> <p class="MsoNormal"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal">chociaż ciągle się waham - jechać nie jechać. ostatecznie <i>wszyscy dążymy<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal"><i>do doskonałości</i>. palimy. zapalamy świeczki i stawiamy na meblach</p> <p class="MsoNormal">tak starych jak my wszyscy razem wzięci. przynajmniej mamy do czego wracać.</p> <p class="MsoNormal">przynajmniej coś mamy.<o:p></o:p></p></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-56528933808077678912011-09-25T12:20:00.002+02:002011-09-25T12:25:18.553+02:00Landsberg w sZAFie<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNcXZulzQkm4BGYkry3eoVm7keO_gZ4USXuAMEvFiD7tcqWY3f70jmdCx34VQoUJnnDcia60yu_gRcz_hBg-DrsUEEIgfpjDN4wGm0xvSXgm5oqvBINALV3YAaMPY6V-N-eq0gW9gZD5Hu/s1600/szafa40small.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><blockquote></blockquote><img style="cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 320px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNcXZulzQkm4BGYkry3eoVm7keO_gZ4USXuAMEvFiD7tcqWY3f70jmdCx34VQoUJnnDcia60yu_gRcz_hBg-DrsUEEIgfpjDN4wGm0xvSXgm5oqvBINALV3YAaMPY6V-N-eq0gW9gZD5Hu/s320/szafa40small.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5656241109209443138" /></a><div><br /></div><div>Zapraszam: <a href="http://www.szafa.prezentacje.pl/">http://www.szafa.prezentacje.pl/</a><blockquote></blockquote><br />W bardzo dobrym towarzystwie w dziale: poezja.<div><br /></div><div><br /></div></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-47904625715704953862011-09-12T21:20:00.004+02:002011-09-12T21:45:26.784+02:00Joanna Vorbrodt w bemowo.fm<div style="text-align: justify;">Pisałem jakiś czas temu na temat Joanny Vorbrodt i naszych zbiegów okoliczności. Od jakiegoś czasu częściej się widujemy i pracujemy razem nad wspólnym szczęściem. Tydzień temu zaproszono nas do audycji Dobrze Rockują w internetowym radiu bemowo.fm.</div><div><br /></div><div>Taka to była rozmowa:</div><div><br /></div><div><a href="http://youtu.be/RYWQkuSIVN4">1.</a></div><div><br /></div><div><a href="http://youtu.be/sLYRBIYOkpE">2.</a></div><div><br /></div><div><a href="http://youtu.be/l5mkza4k7Gw">3.</a></div><div><br /></div><div><a href="http://youtu.be/-I1EkUCoafA">4.</a></div><div><br /></div><div><br /></div><div>Polecam audycję i podziwiam radiostację. Więcej na stronie <a href="http://undergroundpl.blogspot.com/">Radka Szadkowskiego</a>.</div><div><br /></div><div><br /></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-90219055930709663402011-09-05T09:16:00.002+02:002011-09-05T09:37:42.836+02:00Warszawa Singera – spotkanie z Radosławem Kobierskim (VIII Festiwal Kultury Żydowskiej)<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dxKyX-xuPnfZTh8NPr-10d6EmnSdDI6vzv1ooDCb_9LJEvNy2rhRwx9Sre-JuOjmb3SjLFrqQSS3PGd91cv3Q' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe><div>
<br /></div><div>Obszerna relacja ze spotkania niebawem do przeczytania <a href="http://www.salonliteracki.pl">tutaj</a>.</div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-40384689378964145082011-08-19T19:48:00.002+02:002011-08-19T19:51:19.937+02:00PisanieRozpisałem się ostatnio. Zamiast tworzyć coś własnego zająłem się pisaniem o innych. W ten sposób powstał mój nowy eksperymentalny blog: <a href="http://salonliteracki.pl/blog/pawelleczuk/">tania książka</a>. Serdecznie zapraszam ;-)<div>
<br /></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-37897789306049066482011-08-16T23:10:00.003+02:002011-08-16T23:17:07.525+02:00Izabela Wageman – „W oszukiwaniu snu”<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2-Jl9oXEpwUMMmVt1YXgMZrPVQl9Im4O8mJKoZeRHhfFSii7zKy3ClHxeFPciFxScoCtKGuDM8ginOBAK4SZOmDcBrk1M_RZ0axENgDjFHqvgcJMMQPkZ9ES5Z_WCgGKM-LnUi9ldfi7i/s1600/izabela_wageman_-_w_oszukiwaniu_snu_1_20110526_1151747792.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;width: 221px; height: 320px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2-Jl9oXEpwUMMmVt1YXgMZrPVQl9Im4O8mJKoZeRHhfFSii7zKy3ClHxeFPciFxScoCtKGuDM8ginOBAK4SZOmDcBrk1M_RZ0axENgDjFHqvgcJMMQPkZ9ES5Z_WCgGKM-LnUi9ldfi7i/s320/izabela_wageman_-_w_oszukiwaniu_snu_1_20110526_1151747792.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5641564444378988226" /></a>
<br /><p class="MsoNormal" style="text-align:justify">
<br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Kolejna publikacja serii wydawniczej Salonu Literackiego. Kolejny debiut. Kolejna kobieta. I kolejna niespodzianka. Otóż zazwyczaj mam problem z książkami zawierającymi słowniczki i dużą ilość przypisów – nie lubię po prostu zaglądać, przeglądać, cofać się, kombinować by zrozumieć o co chodzi w treści (pamiętam, że „Imię róży” to była straszna męka z przypisami). W tym jednak wypadku słowniczek się przyjął. Tyle tu obco brzmiących nazw. Sama książka nie jest też zbyt obszerna, co zdecydowanie ułatwia korzystanie ze wspomnianego słowniczka.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">O czym jest ta książka i po co została napisana? Zapewne jak większość książek, tym bardziej debiutanckich. Bohaterka poszukuje własnych korzeni, tożsamości. Odkrywa siebie za pomocą historii i przodków. </p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Wageman kreuje świat, który po części zna, a po części sobie wyobraża. Przedstawia świat wierzeń i zabobonów – jak to na Litwie. Ale jest też odbicie od tych tajemniczych klimatów, choćby w wierszu <b><i>cerkiew</i></b>:</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i>więc w każdej ikonie jest Bóg</i></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i>w świecy i braku fałdy w płaszczanicy</i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i>spojrzeniach dwunastu apostołów<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i>mentorskim geście Chrystusa<o:p></o:p></i></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i>
<br /></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i><o:p> </o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i>mój jesteś w świetle okiennym<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i>drażniącym źrenice<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i>gdy śpię<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Dużo czasu przeszłego, przyrody i wspomnień. Chyba jednak trzeba mieć sporą odwagę wydając dziś tak nietypową książkę, która może być wypełnieniem pewnej niszy we współczesnej poezji naszpikowanej angielszczyzną, wulgaryzmami i tak zwanym mainstreamem. Tego autorce życzę. </p>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-44885722331096772972011-08-12T03:55:00.007+02:002011-08-12T04:08:20.022+02:00Dorocie z pozdrowieniami<div>
<br /></div><div style="text-align: justify;">Kilka dni temu rozmawiałem z Dorotą Ryst na temat wierszy o tematyce lokalnej. Dorota przesłała mi mailem starą pocztówkę ze swojej kolekcji. I co z tego wynika? No właśnie to:</div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6mw10hbQcmvie9J83x9pMSVo3353jKpR7aWcyXcUQuZEdYWFgv39VMFLiYqOkV_f_KJ39cFpmu6pmWxo5-bi0z9NPEeNAvJaqqm1VVir1Tl96iLJ25UaBPeXpa7MhG3BSU_Sz4T_QJ-od/s1600/Szczecinek+ok+1915.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 248px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6mw10hbQcmvie9J83x9pMSVo3353jKpR7aWcyXcUQuZEdYWFgv39VMFLiYqOkV_f_KJ39cFpmu6pmWxo5-bi0z9NPEeNAvJaqqm1VVir1Tl96iLJ25UaBPeXpa7MhG3BSU_Sz4T_QJ-od/s400/Szczecinek+ok+1915.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5639784483230376866" /></a>
<br /><div style="text-align: justify;">
<br /></div><div style="text-align: justify;">
<br /></div><div style="text-align: center;">
<br /></div><div><div>
<br /></div></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div><span class="Apple-style-span" >Szczecinek, ok 1915 r.</span></div><div>
<br /></div><div>
<br /></div><div style="text-align: justify;">puszymy się teraz w uściskach. jeszcze nam wolno. niebawem znów <i>przyjdą podpalić dom</i> i już nie będzie żadnego <i>connecting people</i>, uścisku dłoni, uśmiechu, ani tęczy nad szarym lustrem jeziora. jedynie zmordowane łączniczki i pocztówkowa sepia. jak słowa otuchy wypowiedziane językiem rozkazów.</div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-46277035209510575702011-08-09T00:26:00.002+02:002011-08-09T00:31:33.656+02:00Notatnik Satyryczny – bez odbioru<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo7PjHvYv9StcFmXOibtIJdEqRA-K-_4W87QaSGGZri4Fw7ozisk6NO9HPjI8fCKByOqS8fxUvRmtZ2E9Oom2UNshFuqqhb0qfAl-qfLnGmUT1j_eGxujZ9tgoZJE4Y27DDiuTyMvyMq-B/s1600/notatnik_logo.bmp" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 233px; height: 75px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo7PjHvYv9StcFmXOibtIJdEqRA-K-_4W87QaSGGZri4Fw7ozisk6NO9HPjI8fCKByOqS8fxUvRmtZ2E9Oom2UNshFuqqhb0qfAl-qfLnGmUT1j_eGxujZ9tgoZJE4Y27DDiuTyMvyMq-B/s320/notatnik_logo.bmp" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5638616089443198146" /></a>
<br /><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm">
<br /></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm">
<br /></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm">
<br /></p> <p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm">Dobrze jest kiedy spotykają się odpowiednie osoby w odpowiednich okolicznościach. Mam tutaj na myśli kreatywne podejście do tematu, zrozumienie, uzupełnianie się i tworzenie wspólnego dobra (projektu, dzieła, czegokolwiek) tak, żeby miało to sens. I miało, odnoszę wrażenie. Jednak bywa i tak, że chce się iść dalej, w nowe być może mniej znane rejony. Być może z kimś innym albo samemu, zdając się na doświadczenie, wyczucie i intuicję. I to jest właśnie ten moment. Lepszego nie będzie. Dziękuję wszystkim, z którymi dane mi było współpracować i współtworzyć coś wyjątkowego. Bez odbioru i wszystkiego dobrego – były zastępca naczelnego.</p>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-44908615366929412832011-07-27T20:42:00.001+02:002011-07-27T20:45:35.090+02:00mozaika łemkowska<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG_d1wYw1405RGHl054DX0iJgBq3m7YWoXXLd1zYjUDEi6Y6yZMui1VYcFJya2VFpqwPNIH0g9V2NOoAmjTu8dwrDRU8dY1cZmhCmDW-EzXAZSEilAE2Y0LvC3P1fBKCBam5HwnvQKi1-u/s1600/DSC00545.JPG" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 240px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG_d1wYw1405RGHl054DX0iJgBq3m7YWoXXLd1zYjUDEi6Y6yZMui1VYcFJya2VFpqwPNIH0g9V2NOoAmjTu8dwrDRU8dY1cZmhCmDW-EzXAZSEilAE2Y0LvC3P1fBKCBam5HwnvQKi1-u/s320/DSC00545.JPG" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5634104680165330338" /></a><br /><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><p class="MsoNormal">kawałek po kawałku odrywam warstwy starej mapy</p><p class="MsoNormal">gęsto pokrytej warstwicami. odkrywam groby. kości</p> <p class="MsoNormal">pokoleń. czaszki układane jedne na drugich.</p><p class="MsoNormal"><br /></p> <p class="MsoNormal"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal">zmienia się krajobraz. wkraczają bogowie i właściciele</p> <p class="MsoNormal">ziemi. dzieci dorastają jak drzewa i schną jak one.</p> <p class="MsoNormal">rzeki tracą nurt a ludzie uczą się nowych zwrotów</p><p class="MsoNormal"><br /></p> <p class="MsoNormal"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal">i technik porozumiewania się między sobą </p> <p class="MsoNormal">choć depczą te same łany. stawiają nowe krzyże.</p> <p class="MsoNormal">żadne rany nie zmyją z nich grzechu.</p><p class="MsoNormal"><br /></p><p class="MsoNormal"><br /></p></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-18685012742085663222011-07-15T11:18:00.002+02:002011-07-15T11:20:40.248+02:00Landsberg<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWoqfO0FVEE36jEa8-lEq6KfPT1Zbf0Lka0rLq9PdHpOisOdGRrh8W4pa6Oq3zz5qxK7FCkvmDVXX5KP4NaDqpXGW3nEMkxONGmBrsemSM59us50rh7zV8mUJ1xI4YjlCbNNOb7s0bb8lF/s1600/gw.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 240px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWoqfO0FVEE36jEa8-lEq6KfPT1Zbf0Lka0rLq9PdHpOisOdGRrh8W4pa6Oq3zz5qxK7FCkvmDVXX5KP4NaDqpXGW3nEMkxONGmBrsemSM59us50rh7zV8mUJ1xI4YjlCbNNOb7s0bb8lF/s320/gw.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5629506471837646274" /></a><br /><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">I<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Gotuję ojcu zupę szczawiową. W tych dniach jestem dla niego jak matka. Szczawiową lubił zawsze najbardziej. Pyta się czy usmażyłem słoninki z cebulką. Mówię, że nie powinien słoninki, bo lekarz, ale ziemniaczki są. I dwa jajeczka. I resztka śmietany. To i tak dobrze, bo czas jakiś tylko na suchym jedzeniu przecież. A szczawiowa, taka kwaśna i taka dobra. <o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">II<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Patrzę za okno. Jak tu się pozmieniało. Tuje, klony i lipy sadzone kiedyś w czynie społecznym powyrastały, przynajmniej dają więcej cienia. Przynajmniej coś dają. Za to plac zabaw zupełnie nie do poznania. Grodzony. A przecież tyle razy tam graliśmy w kapsle udające wyścig pokoju. Tyle razy walczyliśmy w piaskownicy na ilość piachu we włosach, takie nasze zapasy. I skoki w dal z huśtawek. Taka nasza lekkoatletyka.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">III<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Nikt mnie tu nie zna, jakbym był z Gniezna – zawsze to jakaś stolica. Połączyli się w pary. Wyparowali. Dwanaście lat robi swoje.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">IV<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Przechodzę obok boiska do piłki nożnej. Dobre boisko lekko piaszczyste. Tam był dopiero żużel. Totalnie czarny sport na <i style="mso-bidi-font-style:normal">beemixach</i>, <i style="mso-bidi-font-style:normal">jubilatach</i>, <i style="mso-bidi-font-style: normal">wigrach</i>, <i style="mso-bidi-font-style:normal">pelikanach</i> i co tam kto miał. Czasem grywaliśmy w nogę, zazwyczaj w <i style="mso-bidi-font-style: normal">chińca</i>. Teraz zarasta smutną trawą zbrązowiałą od słońca.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">V<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Odwiedzam matkę w szpitalu. Rehabilituje się po operacji na stawie biodrowym w byłym szpitalu dla wariatów i narkomanów. Może dlatego tak tutaj swojsko. Za to personel jak dla idiotów. Nikt nie szanuje starych, przygłuchych. Siebie też nie szanuje.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">VI<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Przystanek przy prosektorium. Miałem tam kiedyś dziewczynę i prawie to zrobiliśmy. Za to jej pies robił to kilka razy dziennie z poduszką. Trochę nas peszył. <o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">VII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Rynek. Sieć bez zabezpieczeń. Tylko korzystać. Jednak bez przesady z tym netbookiem. Tyle ławek, a oni upierają się przy tej jednej. <i style="mso-bidi-font-style:normal">Przecież torba ma swoje miejsce. No tak, oczywiście, że ma. Proszę siadać.</i><o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">VIII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Procesja wokół katedry. Pewnie jakaś oktawa Bożego Ciała, czy coś. Za chwilę procesja pijanych przeciwników Falubazu Zielona Góra. Tutaj wszystko jest przeciwko czemuś, a szczególnie przeciwko Falubazowi. Nawet mury katedry i mur obronny. I fontanna z kiblami w podziemiach i brakiem zakazu kąpieli. Mały Alan jest <i style="mso-bidi-font-style:normal">kurwa cały mokry.</i><o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">IX<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Lokalny przysmak to bułka faszerowana pieczarkami z cebulką i sporą ilością pieprzu. Najlepsze kebaby dają naprzeciw <i style="mso-bidi-font-style:normal">pezetu</i>. Po prostu najlepsze. Nie ma takich w Warszawie, Krakowie, trójmieście. Tutaj przynajmniej dają się jeść. <o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">X<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Tramwaje stare i hałaśliwe. Nieprzychylne wózkom dziecięcym, o inwalidach nie wspomnę. Nawet chodząc o kulach strach wsiadać. Po co ma gapić się w boczne lusterka. Lepiej szarpać. Spieszmy się, Spieszmy. <o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XI<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Dużo tu <i style="mso-bidi-font-style:normal">poduszkowców</i>. Sporo <i style="mso-bidi-font-style:normal">ławników</i> z jamniczkami, yorkami i ratlerkami bez smyczy. <i style="mso-bidi-font-style:normal">Weselny klimat</i> i <i style="mso-bidi-font-style:normal">tłusty bit</i> pytań o mój ożenek.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Osiedle Piaski. Pamiętam surowość i pustkę pierwszych dni po przyjeździe w osiemdziesiątym szóstym. Kałuże i błoto pomiędzy płytami z betonu. Teraz także odczuwam<span style="mso-spacerun:yes"> </span>pustkę. Szczególnie w przeddzień imienin i wizyty siostry z rodziną.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XIII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-ansi-language:PL">Elka mówi, że jutro święto, nie wiesz jakie?- Jutro? Żadne święto. Piotra i Pawła po prostu.</span></i><span style="mso-ansi-language:PL"> Siostra jednak ma rację. Mniejsza o imieniny. W Radęcinie jest kościół pod wezwaniem Świętych Piotra i Pawła. Tam przecież się wychowała. Zatem był odpust w ten dzień. Zatem były <i style="mso-bidi-font-style: normal">kolorowe jarmarki</i>. Zatem święto.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XIV<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Krwotok z nosa. Na szczęście nie tak obfity jak przed ślubem brata. Wtedy ze strachu i z bezsilności jechaliśmy na ostry dyżur po tamponadę. Kompot z czereśni przez całą noc. I jeden taniec tylko w czerwonej marynarce.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XV<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">W pokoju nieprzydatne kolekcje: kaset, znaczków, nieaktualnych map, przewodników, niepotrzebnych książek geograficznych i czarnych płyt. Dawna kolekcja globusów ogranicza się do największego. Kilka niepotrzebnych pamiątek z wyjazdów w góry, nad morze i na południe Europy. Stare zeszyty, notatki i skrypty. Poza tym lekarstwa rodziców i zakurzone meble. Ani mój pokój, ani mój kurz. <o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XVI<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Barkostatek. Taka knajpa na Warcie obok pasażerskiej barki <i style="mso-bidi-font-style:normal">Joanna</i>. Drugi brzeg zajęli panowie <i style="mso-bidi-font-style:normal">moczykije</i>. Oni też piją piwo i palą papierosy. Ja nigdy nie łowiłem, czasem udawałem, ale nie tutaj, nie w rzece. Życzliwi zawsze kazali zabierać ze sobą ręcznik i mydło.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XVII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Historia nauczyciela historii. Żywej encyklopedii muzyki rockowej, która z jakiegoś powodu nie jest aktualizowana, nie ma nowych wydań. A kiedyś, co tydzień w niedzielny wieczór z uchem przy radioodbiorniku. Telefony sąsiadów. Koszulki, płyty, koncerty.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XVIII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Sztuka zakazów: nie wyrzucać starych gąbek, nie zużywać ciepłej wody do zmywania naczyń, podgrzewać zimną, nie zużywać proszku i płynu do naczyń nadaremno, nie obierać młodych kartofli, nie otwierać drzwi balkonowych, nie gasić płomienia na małym palniku, nie spać do ósmej, nie wracać zbyt późno, nie przestawiać lekarstw, nie pomieszać gazet, nie robić niczego po swojemu – ojciec wie wszystko najlepiej.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XIX<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-ansi-language:PL">Co to jest? Czarna porzeczka. To czemu czerwona? Bo jeszcze zielona.</span></i><span style="mso-ansi-language: PL"> No właśnie. Po chorobie ojca wszyscy zrywaliśmy porzeczki zarobkowo. Nie narzekaliśmy, choć było nam ciężko. Jedliśmy zimne pulpety wprost ze słoików i piliśmy kawę zbożową. Wtedy jeszcze byliśmy rodziną. <o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XX<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Tyle łysych głów. Czy oni wszyscy kochają żużel? Kochają Stal? Pamiętam jak wyzywali od <i style="mso-bidi-font-style:normal">jebanych pedałów</i> Tomasza Golloba. Ale wtedy nie był mistrzem świata i jeździł dla Bydgoszczy. <o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXI<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-ansi-language:PL">Trochę wiary w to miasto</span></i><span style="mso-ansi-language:PL"> – napisała mi Ewa. W domyśle – przecież dało ci wykształcenie i pierwszą pracę w szkole. Ale czy chodzi tylko o miasto? O śpiących na ławkach pijaczków? O pytających o fajki w szpitalu? O fałszujących <i style="mso-bidi-font-style:normal">For whoom the bell talls</i> podczas imprezy z okazji prezydencji na skwerku przy Hawelańskiej? O zamykających ptaki w klatce na bulwarze w ramach atrakcji? Siadających na pomniku Jancarza by zrobić sobie zdjęcie? Czy może o tych na Żwirowej, <i style="mso-bidi-font-style:normal">gdzie spokój jest pański</i> i <i style="mso-bidi-font-style:normal">niebo do wynajęcia</i>? Jeśli uznać, że wiara to ludzie, <i style="mso-bidi-font-style: normal">trochę wiary w to miasto</i> oznaczać będzie więcej ludzi w tym mieście. No tak, rozmnażanie to główna z tutejszych rozrywek.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Kawiarnia <i style="mso-bidi-font-style:normal">Letnia</i>. Kiedyś chodziliśmy tam na hotdogi, ale tylko czasami. Były tanie i smaczne. Od kiedy pamiętam była muza weselna, <i style="mso-bidi-font-style:normal">biały miś</i>, <i style="mso-bidi-font-style:normal">włoskie canto</i> i tańce. Do tej pory żadna knajpa nie ma takiej frekwencji. Uczcie się uczcie – panowie managerowie.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXIII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Gwiaździsta, w pobliżu nieistniejącego kina <i style="mso-bidi-font-style: normal">Muza</i>, z którym kojarzą się niewygodne krzesła i <i style="mso-bidi-font-style:normal">Dni Filmu Radzieckiego</i>. Teraz rządzi tam ośmioletni mistrz ciętej riposty. Pan, władca i excel we własnej osobie. Życzę mu powodzenia.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXIV<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Trochę wyżej, na tym samym wzgórzu jest stadion piłkarski. Kiedyś skakaliśmy przez płot by zobaczyć Krzysztofa Warzychę. Zenek Burzawa był dla nas jak Maradonna. Któregoś razu w przerwie meczu obwieścili, że Joachim Halupczok odstawił peleton i został kolarskim mistrzem świata. Rowery poszły w ruch. I kapsle. Flagi państw wycinane z okładek na zeszyty i książki.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXV<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Miałem tu dużo czytać. Głównie piszę i sporo piję. Może zabrałem ze sobą niewłaściwe książki. Może to miasto i tyle wspomnień. Wolny czas, który trzeba wypełnić.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXVI<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Wreszcie trochę chłodniej. Upał nas spalał. Deszczyk i chłód przynoszą ulgę. Może jednak <i style="mso-bidi-font-style:normal">jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie</i>?<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXVII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Starzy ludzie wracający z kościoła. Ze sztandarami, kwiatami i warkoczami jak u dziewczynek. Uhahani od ucha do ucha. Tramwaj należy do ich sztucznych szczęk. Ktoś decyduje – <i style="mso-bidi-font-style:normal">wysiądźmy tutaj, pójdziemy na szagę</i>! <i style="mso-bidi-font-style:normal">Żegnajcie kochani, z Panem Bogiem</i>.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXVIII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Dżizas! Ile tu mrówek i szkieł. Bądź mądry jak <i style="mso-bidi-font-style: normal">Zakopower</i> – idź boso przez las. Nie las, lecz glass. <o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXIX<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Autobus linii 104. Jadę do Marka napić się wódki i zapytać o tegoroczną edycję festiwalu poetyckiego. W autobusie śmieją się usta, uszy i oczy. Skądś znam tę twarz. Wreszcie poznałem po głosie. I przypomniało mi się jak w szkole nieświadomie wyznawali sobie miłość z kolegą, myśląc, że <i style="mso-bidi-font-style:normal">ja tiebia ljublju </i>oznacza <i style="mso-bidi-font-style:normal">lajk</i>.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXX<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-ansi-language:PL">Tutururu Manamana</span></i><span style="mso-ansi-language:PL">. Tu jest dopiero <i style="mso-bidi-font-style: normal">w pyte zakamar</i> (jak zwykł mawiać Marcin o jednym miejscu w Warszawie). <i style="mso-bidi-font-style:normal">Dżamiro</i> i <i style="mso-bidi-font-style:normal">grupensex</i> na kanapach, albo raczej <i style="mso-bidi-font-style:normal">lekki petting</i> (jak mawia Rudnicki). I wszyscy na siebie patrzą. Ciekawe, co myślą o naszej trójce. Dzieje się, dzieje.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXI<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Marek przestał palić. Zaczął opalać, ale tylko przy wódce. Elektryzuje się na kanapie.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Myślałem, że ojciec nie lubi kaszy gryczanej. A jednak dobra kasza nie jest zła. I gulasz z dużą ilością czosnku, cebuli i papryki. Wszystko popija zsiadłym mlekiem.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXIII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Odwiedzam grób Kazimierza Furmana. Zapalam biały znicz, jak prosił Zbychu. Idę szukać Jancarza. Nie widzę. Za to widzę, że się zanosi na wyniesienie trumny z kaplicy. Drugą lampkę zapalam gdziekolwiek. Wychodzę. Chyba nigdy nie oswoję się z pogrzebami.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXIV<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Ktoś ma silną potrzebę stawiania pomników. Z Papuszy zrobili lokalną Osiecką – płyty, pomniki, aleja gwiazd. Zastanawiam się czy Herbert będąc kierownikiem literackim tutejszego teatru spędził w nim chociaż jeden dzień.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXV<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Udało się zebrać prawie wszystkie porzeczki, wiśnie i bób. Niebawem przyjdzie czas na ogórki, seler, cebulę, marchew i czosnek. Działka to jednak łączniczka.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXVI<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Miała plan by już nie wracać tam po przepustce. Bo nic nie boli i dobrze się chodzi. Teraz ma przynajmniej co czytać. Już niewiele zostało. Cieszy się każdą chwilą, mimo, iż wszystko się miesza.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXVII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Bratanek i zarazem chrześniak za kilka dni kończy sześć lat. Całkiem serio mówi, że chciałby otrzymać drukarkę do banknotów. Ba! Kto by nie chciał! Ostatecznie mogą być puzzle lub klocki lego.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXVIII<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Powinienem pracować jako <i style="mso-bidi-font-style:normal">czasowstrzymywacz</i>. Po północy siedzimy przed piekarnią zajadając się pełnoziarnistymi bułkami prosto z pieca. Murek i ciepłe pieczywo. Ostatni raz osiemnaście lat temu.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXIX<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Jeszcze coś o Kłodawce – małej rzeczce opływającej miasto z prawej strony Warty. Była zima, gdy chodziliśmy po jej lodach aż do Chwalęcic. Był też wodospad. Wspinaliśmy się na mostek. Później papieroski, winko, kompocik.<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">XXXX<o:p></o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL"><o:p> </o:p></span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><span style="mso-ansi-language: PL">Matka wkrótce opuszcza szpital. Ja niebawem opuszczam Gorzów – Landsberg – Kobylą Górę. Czytam <i style="mso-bidi-font-style:normal">Dziki kąt</i> Śliwińskiego. Dobra puenta. Dobra lektura – odbiera słowa.<o:p></o:p></span></p>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-39004109382912009262011-06-19T22:55:00.004+02:002011-06-19T23:11:55.688+02:00Kluboyear, czyli jak grał Patefon<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2w4vKgjxWgjq_dsICQEQ8RbBuNSugcrA8EzWxU-QXNk4glrMffsrIW9m8k982aQ1x6599q-4qZuBZSGhu4WM5GIKh3R8vD_AmyR_2R4gofQ1lsynmQIyNIaeJkFJx9vwfiR5r_08Zubu6/s1600/250528_1756225914393_1501333571_31541135_1652953_n.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 213px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2w4vKgjxWgjq_dsICQEQ8RbBuNSugcrA8EzWxU-QXNk4glrMffsrIW9m8k982aQ1x6599q-4qZuBZSGhu4WM5GIKh3R8vD_AmyR_2R4gofQ1lsynmQIyNIaeJkFJx9vwfiR5r_08Zubu6/s320/250528_1756225914393_1501333571_31541135_1652953_n.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5620039150577946114" /></a><br /><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Zaczęło się rok temu, zatem czas podsumować, podziękować, wyjaśnić. Już pierwsze spotkanie w Klubogalerii przeszło poniekąd do historii za sprawą Oli Zbierskiej, która w ostatniej chwili oznajmiła, że nie może do nas dotrzeć z przyczyn losowych. Co robić? Odwołać? Przenieść? Zamienić?</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Ta ostatnia wersja okazała się jedyną słuszną. W ten sposób Jarek Janowski swoimi tekstami satyrycznymi, dowcipasami i anegdotami rozpoczął cykl spotkań na Żoliborzu. Odbył się też nieduży turniej jednego wiersza z nagrodami od baru. Później planowaliśmy przerwę wakacyjną i wznowienie imprez od września. Okazało się jednak, że przejęto Patefon na dalekich Młocinach i jest potrzeba zorganizowania czegoś letniego i zarazem poetyckiego. W ten sposób zorganizowałem „Wieczór ze striptizem”, czyli wspólny wieczór autorski Doroty Ryst i Sławka Płatka, podczas którego autorzy prezentowali swoje erotyki.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Chwila przerwy, planowanie i dalsze imprezy. Zależało mi na tym by prezentować autorów zarówno znanych jak i mniej znanych, ale zawsze takich, których twórczość bardzo cenię. Wierzyłem, że mogę w ten sposób zachęcić miłośników poezji do wycieczek na Żoliborz, czy Młociny (czyli „pod Gdańsk”, jak mówi Ola Jaryńska;-)).</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">No i cóż? Było różnie, ale odnoszę wrażenie, że osoby, które w spotkaniach uczestniczyły nigdy nie żałowały, że się wybrały, a zaproszeni goście dostarczyli nam wielu wspaniałych doznań. Całkiem tego sporo, jak teraz patrzę na zapowiedzi, plakaty i zdjęcia. Piotr Gajda, Mariusz Grzebalski, Czesław Markiewicz, Krzysztof Bąk, Joanna Vorbrodt, Seryjni Poeci (Agnieszka Wolny-Hamkało, Krzysztof Siwczyk, Maciej Woźniak) z Andrzejem Stasiukiem jako widzem ;-))) Dalej Michał Nowak, Maciek Froński, Michał Czaja (i nasze niezapomniane urodziny;-))), <span style="mso-spacerun:yes"> </span>Zuza Ogorzewska, Teresa Radziewicz, Sławek Płatek (solo), Marcin Orliński, Natalia Malek, Paweł Podlipniak, Justyna Krawiec, Ania Tomaszewska, Ola Zbierska (wreszcie;-))), Piotr Mosoń, Ewa Bartoszewicz, Magda Gałkowska, Rafał Gawin, Julek Bolek, Robert Rutkowski, Krzysiek Ciemnołoński i goście z Finlandii, których polskie przekłady czytali: Aneta Kamińska, Joanna Pawlusek, Magda Orlińska, Adam Wiedemann. Ktoś jeszcze? Chyba wszyscy, jak do tej pory. Przy okazji trochę muzyki, wystaw, konkursów jednego wiersza, rozdanych książek i sporo fotek – początkowo autorstwa Doroty Ryst, potem Krzyśka Doleckiego, Wojtka Muncka i Arka Łuszczyka – wielkie dzięki i szacun za fotki!!!</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Faktycznie, sporo się działo. Czasem nie nadążałem może ze wszystkim, nie ogarniałem, albo technika wygrywała z moimi umiejętnościami. Niemniej sporo osób się przez te imprezy przewinęło. Nawet w pewnym momencie odniosłem wrażenie, że Patefon bardziej znany jest w Polsce niż w Warszawie ;-))) To Wasza zasługa. </p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Ze swej strony bardzo żałuję, że na niektóre spotkania przybyło zaskakująco mało osób. I tak najbardziej mi żal spotkań z: Krzysiem Bąkiem, Czesiem Markiewiczem, Justyną Krawiec, Zuzą Ogorzewską, Seryjnymi Poetami, Maćkiem Frońskim. Spotkania były wyjątkowe i bardzo je zapamiętałem.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Teraz czas na przerwę. Wakacyjną? Urlopową? Nikt nie wie. Przykro mi było odwoływać umówione spotkania z Piotrkiem Makowskim i Michałem Murowanieckim, ale cóż, tak to już jest. Była zima, jest lato, więc czas pokaże, co się stanie jesienią – gdzie, kiedy i z kim. Dziękując wszystkim za wszystko, pozdrawiam ostatni raz w imieniu Klubogalerii i Patefonu. Trzymajcie się i do zobaczenia gdziekolwiek;-))) </p>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-6722051254005040272011-06-07T23:48:00.004+02:002011-06-09T13:56:02.972+02:00Żolifest 2<div><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; ">Zapraszam na Żoliborz. Będę uczestniczyć w trzech projektach: </span></div><div><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; ">Migawki. Obiekt Warszawa, Sady Żoliborskie i koncert Joanny Vorbrodt.</span></div><div><br /></div><div><br /></div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0xvGYfG8bxwbRwQTgbUGCWrxxj-f5DXSOPj-BSm0TyMFELF0iagGBshfDjxIvyrUFAuxC4r3cq3GEl8RmBdIfgPUbv7cv0fwbUhxzyiUa5LSdeo710Lpb0qjJgcV62IcvsmMnniVTsztk/s1600/pocztowka_a6_pressok1.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 227px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0xvGYfG8bxwbRwQTgbUGCWrxxj-f5DXSOPj-BSm0TyMFELF0iagGBshfDjxIvyrUFAuxC4r3cq3GEl8RmBdIfgPUbv7cv0fwbUhxzyiUa5LSdeo710Lpb0qjJgcV62IcvsmMnniVTsztk/s320/pocztowka_a6_pressok1.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5615598770176294658" /></a><div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0xvGYfG8bxwbRwQTgbUGCWrxxj-f5DXSOPj-BSm0TyMFELF0iagGBshfDjxIvyrUFAuxC4r3cq3GEl8RmBdIfgPUbv7cv0fwbUhxzyiUa5LSdeo710Lpb0qjJgcV62IcvsmMnniVTsztk/s1600/pocztowka_a6_pressok1.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"></a><span class="Apple-style-span"><u><br /></u></span><div><span class="Apple-style-span"><u><br /></u></span></div><div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0xvGYfG8bxwbRwQTgbUGCWrxxj-f5DXSOPj-BSm0TyMFELF0iagGBshfDjxIvyrUFAuxC4r3cq3GEl8RmBdIfgPUbv7cv0fwbUhxzyiUa5LSdeo710Lpb0qjJgcV62IcvsmMnniVTsztk/s1600/pocztowka_a6_pressok1.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"></a><span class="Apple-style-span"><u><br /></u></span><br /><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvLsEM0-r06xS05mP5EMaKYaR3DLQf-SlMVkQDMReDDxniW6LxqyBWFelXHBq10lEz92olH7yWTUPJbYHb8lLdI13EfMWCg7pDe69gtYJ-WUwW_kSA4nEybTCux07BkdrShHRmIeaIMh8X/s1600/pocztowka_a6_pressok2.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 227px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvLsEM0-r06xS05mP5EMaKYaR3DLQf-SlMVkQDMReDDxniW6LxqyBWFelXHBq10lEz92olH7yWTUPJbYHb8lLdI13EfMWCg7pDe69gtYJ-WUwW_kSA4nEybTCux07BkdrShHRmIeaIMh8X/s320/pocztowka_a6_pressok2.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5615598766816676866" /></a><br /><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span"><span class="Apple-style-span" style="line-height: 14px;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div></div></div></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: rgb(51, 51, 51); font-family: 'times new roman'; line-height: 14px; font-size: large; "><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="line-height: 14px;"><div style="text-align: justify; ">10.06 PIĄTEK</div><div style="text-align: justify; "><br /></div><div style="text-align: justify; ">16:00 -> ..... - CERAMICZNY TREASURE HUNTING - gra miejska - Żoliborz różne miejsca</div><div style="text-align: justify; ">18:00 -> ..... - ŻOLIBORSKIE KLIMATY - konkurs - Butelki Zwrotne Potocka 14 lok 14 </div><div style="text-align: justify; ">18:00 -> 20:00 - OGRÓD SZTUK - otwarta pracownia ceramiczna - Krasińskiego 8 domofon 200 klatka VI</div><div style="text-align: justify; ">21:00 -> 22:00 - MIGAWKI. OBIEKT WARSZAWA - projekcja multimedialna - COCOdeORO Potocka 14 </div><div style="text-align: justify; ">21:00 -> ..... - WSPOMNIENIA DAWNYCH DNI - impreza muzyczna lata 20/30 - Butelki Zwrotne Potocka 14 lok 14 </div><div style="text-align: justify; ">22:00 -> 24:00 - JOANNA VORBRODT - koncert poezja + elektronika - COCOdeORO Potocka 14 </div><div style="text-align: justify; "><br /></div><div style="text-align: justify; ">11.06 SOBOTA</div><div style="text-align: justify; "><br /></div><div style="text-align: justify; ">10:00 -> 15:00 - 13ste URODZINY CAL OPS ŻOLIBORZ - różne atrakcje - Środowiskowy Dom Samopomocy II Rydygiera 3</div><div style="text-align: justify; ">10:00 -> 18:00 - TEMPEH I NIE TYLKO - smakowitości, poczęstunki - Sklep Słoneczny - Słowackiego 21/23</div><div style="text-align: justify; ">10:00 -> ..... - DZIEŃ OTWARTY I MAŁY MEDYK - konsultacje, panel tematyczny - Modelmed Mierosławskiego 19</div><div style="text-align: justify; ">10:00 -> 20:00 - OGRÓD SZTUK - otwarta pracownia ceramiczna - Krasińskiego 8 domofon 200 klatka VI</div><div style="text-align: justify; ">11:00 -> 18:00 - PRZYŚNIŁ MI SIĘ DOM - akcja miejska - Broniewskiego róg Matysiaków</div><div style="text-align: justify; ">11:00 -> ..... - ŻOLIBORZ JEST KOBIETĄ? - urodziny Imagine i nie tylko - Imagine Mickiewicza 52</div><div style="text-align: justify; ">11:00 -> ..... - ZJEDZMY WSPÓLNE ŚNIADANIE - śniadanie!- Butelki Zwrotne Potocka 14 lok 14</div><div style="text-align: justify; ">11:00 -> 19:00 - PRACOWNIA OTWARTA - pracownia ceramiczna - Keramos Krasińskiego 29 domofon 202</div><div style="text-align: justify; ">11:00 -> 14:00 - PIKNIK RODZINNY - różne atrakcje - Przedszkole nr 131 Sierpecka 9a</div><div style="text-align: justify; ">12:00 -> 14:00 - GDZIE MIESZKAJĄ KARAMPUKI? - akcja miejska - Park Kaskada</div><div style="text-align: justify; ">12:00 -> 21:00 - ŻYWICIEL - spektakl - plac Inwalidów 10</div><div style="text-align: justify; ">12:00 -> 18:00 - BRZUCH ŻOLIBORZA - gra miejska - start Plac Wilsona</div><div style="text-align: justify; ">12:00 -> 21:00 - WAROWNIA JAMSBORG - różne atrakcje - Wybrzeże Gdyńskie </div><div style="text-align: justify; ">14:00 -> 16:00 - WARSZTATY DOMOWEGO BROWARNICTWA - Butelki Zwrotne Potocka 14 lok 14</div><div style="text-align: justify; ">16:00 -> ..... - GRA PARATEATRALNA LARP JEEP FORM - Butelki Zwrotne Potocka 14 lok 14</div><div style="text-align: justify; ">17:00 -> 19:00 - NIE TYLKO DLA MŁODYCH PANIEN ;-) - twórcze szydełkowanie z radną Żoliborza - COCOdeORO Potocka 14</div><div style="text-align: justify; ">19:00 -> 22:00 - WIECZÓR naWIEDZONYCH - mini prelekcje i quiz - COCOdeORO Potocka 14</div><div style="text-align: justify; ">22:00 -> ..... - YACHT ROCK DISCO - impreza grają Pewex i Maciek Sienkiewicz - COCOdeORO Potocka 14</div><div style="text-align: justify; "><br /></div><div style="text-align: justify; "><br /></div><div style="text-align: justify; ">12.06 NIEDZIELA</div><div style="text-align: justify; "><br /></div><div style="text-align: justify; ">10:00 -> 16:00 - ZESPÓŁ SZKÓŁ IM. JANA KILIŃSKIEGO - różne atrakcje - Felińskiego 13</div><div style="text-align: justify; ">11:00 -> 18:00 - PRZYŚNIŁ MI SIĘ DOM - akcja miejska - Broniewskiego róg Matysiakówny</div><div style="text-align: justify; ">12:00 -> 14:00 - ŻOLIWER - ekstremalna wycieczka rowerowa - start Urząd Dzielnicy Żoliborz Słowackeigo 6/8</div><div style="text-align: justify; ">12:00 -> 24:00 - ZPIKNIKOWANI - piknik na świeżym powietrzu - teren Klubu sportowego Spójnia Wybrzeże Gdyńskie 2</div><div style="text-align: justify; ">12:00 -> 21:00 - WAROWNIA JAMSBORG - różne atrakcje - Wybrzeże Gdyńskie </div><div style="text-align: justify; ">12:00 -> 21:00 - ŻYWICIEL - występy młodych artystów z Żoliborza - plac Inwalidów 10</div><div style="text-align: justify; ">19:00 -> 21:00 - FOTEL W SKARPETKACH - zdarzenie teatralno/muzyczno/wizualne - COCOdeORO Potocka 14</div><div style="text-align: justify; "><br /></div><div style="text-align: justify; ">więcej: <a href="http://www.zolifest.pl/">www.zolifest.pl</a></div></span></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-8390972643019418322011-06-06T21:42:00.005+02:002011-06-06T21:55:01.783+02:00Anna Kalina Modrakis - "Prześwietlenie"<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJMKC1VGS-6qk7oyVX4j3jcEoRGFtbuiRDYGg-y7Qnkoij29g6cLjDTdXT47rI7fm75XxMWoDIQzCeCz5TGBE5brJNOjpMsGGZdXqxWK1DVcTBfDhUUsqreMrlXJW81E9lKGql-RK1Z3sT/s1600/anna_kalina_modrakis_-_przewietlenie.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 226px; height: 320px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJMKC1VGS-6qk7oyVX4j3jcEoRGFtbuiRDYGg-y7Qnkoij29g6cLjDTdXT47rI7fm75XxMWoDIQzCeCz5TGBE5brJNOjpMsGGZdXqxWK1DVcTBfDhUUsqreMrlXJW81E9lKGql-RK1Z3sT/s320/anna_kalina_modrakis_-_przewietlenie.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5615195387932323698" /></a><br /><div><br /></div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC98xKqunlcUe8-_4R03KcMGgwQQwxpjbVjTnX0Rm8nIusf2aw9bS03vMsH9DXZKh4CqBiBEcLSNsdFka2oGIRO3AIC5KsVAp6JEB3bqJvsXGP3Dx-Oc-Hsld-FPmOomVy3opUV8nKNtp9/s1600/anna_kalina_modrakis_-_przewietlenie.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><br /></a><br /><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="mso-tab-count:1"> </span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"></p><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">W ostatnim czasie otrzymuję sporo książek, głównie poetyckich od różnych autorów i właściwie zupełnie nie wiem, z jakiego powodu. Być może z sympatii, być może z empatii, być może z uwagi na to, że robię to, co robię, albo z nadzieją na tak zwaną „wymiankę”, a może bez przyczyny? Bez przyczyny byłoby najprzyjemniej i tej wersji bym się trzymał, ponieważ nie lubię zobowiązań.</div><p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Książkę A. K. Modrakis podarował mi Sławek Płatek po sympatycznym wieczorze spędzonym u Doroty Ryst po kolejnych „Spotkaniach Uli”. A były to wyjątkowo udane spotkania – po pierwsze Elżbieta Lipińska i Wioletta Grzegorzewska miały wspólny wieczór autorski, na którym pojawił się także Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, po drugie – otrzymałem w nagrodę nową książkę, a właściwie książeczkę Wioletty Grzegorzewskiej. I śmiać mi się chciało, gdy Sławek na wyjście powiedział – „SŁUCHAJ, JESTEŚ TAKIM DZIAŁACZEM, POWINIENEŚ MIEĆ TĘ KSIĄŻKĘ”. Ta, działaczem. Swoją drogą kiedyś na warsztatach<span style="mso-spacerun:yes"> </span>(czymś w stylu dialogu społecznego) otrzymałem plakietkę podpisaną – Paweł Łęczuk – poeta, aktywista – bajer!</p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Ale do rzeczy. Dzień wcześniej Sławek-Redaktor Płatek pokazał mi dwie nowe książki wydawnictwa Stowarzyszenia Salon Literacki. Wtedy książkę Modrakis zobaczyłem po raz pierwszy. Owszem ładnie wydana. Są pewne niedociągnięcia, jednak uważam, że z czasem wydawnictwo sobie z nimi poradzi, w końcu to są ich wydawnicze początki. </p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"></p><div style="text-align: justify;">Wcześniej słyszałem kilka wierszy autorki, które przy różnych okazjach czytała Dorota, bo już od jakiegoś czasu mówiło się o wydaniu tej autorki, o której nikt nic nie wie. W zasadzie wiadomo tylko, że jest z okolic trójmiasta i Sławek ją tam gdzieś odkrył.</div><p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"></p><div style="text-align: justify;">Książka sobie troszkę leżakowała na moim stole, to na jednym, to na drugim, bo poezji ostatnio nie miałem chęci czytać – no było trochę Sommera, ale bardziej wciągająca proza Rudnickiego. W końcu w piątek jechałem do Piastowa i wiedząc, że „Zabicie czeskiego psa” jest już na ukończeniu, zabrałem do pociągu też „Prześwietlenie” Modrakis. No i cóż? Jak pisałem gdzieś wcześniej – na poezji to ja się nie znam, na pisaniu tzw. recenzji tym bardziej, sam zresztą piszę bardziej intuicyjnie niż zgodnie z jakimś planem (choć to nie jest do końca prawda). Jednak jest w tej książce coś, co mnie skusiło do napisania paru zdań na jej temat. Może ta tajemniczość wokół autorki? Nie wiem. Nie mniej – bardzo dobrze dobrane motto z „Szarych eminencji zachwytu” Białoszewskiego, które w jakiś sposób buduje nastrój całej książki:</div><p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal">Jakże się cieszę,<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-spacerun:yes"> </span>że jesteś niebem i kalejdoskopem,<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-spacerun:yes"> </span>że masz tyle sztucznych gwiazd,<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-spacerun:yes"> </span>że tak świecisz w monstrancji jasności,<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-spacerun:yes"> </span>gdy podnieść twoje wydrążone<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-spacerun:yes"></span><span class="Apple-tab-span" style="white-space:pre"> </span>pół-globu<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-spacerun:yes"></span><span class="Apple-tab-span" style="white-space:pre"> </span>dokoła oczu,<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-spacerun:yes"></span><span class="Apple-tab-span" style="white-space:pre"> </span>pod powietrze.<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-spacerun:yes"> </span>Jakżeś nieprzecedzona w bogactwie,<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i style="mso-bidi-font-style: normal"><span style="mso-spacerun:yes"> </span>łyżko durszlakowa!<o:p></o:p></i></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Z drugiej strony widząc na wstępie Białoszewskiego mam pewne obawy, że będzie trochę wtórnie. Okazuje się, że nie. Że to tylko taki ozdobnik i z każdym wierszem jest coraz lepiej. </p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify"></p><div style="text-align: justify;">Zaczyna się wierszem „awokado ad astra” – „a gdyby tak przekroić na pół jeden dorodny / dzień…” – no właśnie, to tak samo jak otwieraniem nowych książek i chyba dobrze, </div><div style="text-align: justify;">że redaktorzy (Dorota i Sławek) ten wiersz wybrali na dobry początek. Zapowiada wiele dobrego wewnątrz, smaczny miąższ. I dalej: „wniebowstąpienie”, „nieciągłość” – niby banalne, a jednak zastanawiające fragmenty – „może to ja jestem po niewłaściwej stronie kropli”, albo „możliwe, że jutro będziesz kimś nieznanym”. Generalnie jakby ograne motywy i może nawet zużyte w przeszłości, a jednak wracają, jak dobry riff, czy brzmienie samej tylko gitary, a jednak inspirujące.</div><p></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Jest grupa wierszy („ojciec”, „moja prababcia”), która kojarzy mi się ze sposobem pisania Teresy Radziewicz, ale to pewnie przez to, że ostatnio znów w jakiś sposób jestem w twórczości Teresy i trudno się od tego wrażenia odkleić. </p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Jest proza poetycka (ale może tylko ja tak to nazywam), może nawet ekfraza: „obraz: grupa kobiet na ciemnym tle”, „20 X” – Modrakis radzi sobie z wierszem pisanym prozą, zostawia nawet niedosyt.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">I tak sobie płynę przez tę niedługą książeczkę i dojeżdżam już do Piastowa z frazą: „wczesnoporonne gazety przyniosły rozkaz” – w głowie. Bo tak mi zostało. I dobrze. Dobrze, że jest książka Modrakis tak inna od książek kobiet – bez tego pieprzenia, onanizowania, parzenia, gwałcenia, feminizowania, bez tych kutasów i macic i blizn, bez zapaści, nawrotów i traum. Kobieta-nie kobieta mówiąca o innych jako kobietach, żyjąca tu i teraz, a jednak zastanawia się z jakiego powodu jest tu i teraz i co będzie dalej „myśląc o grawitacji matce wszystkich / uległości”.</p><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><br /></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><o:p> </o:p></p>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-31479982171303357042011-05-29T23:49:00.001+02:002011-05-29T23:52:09.577+02:00obama in warsaw<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3WRQjN4OUkG0s8OtHV9byH_3Lkqn8hAL0Y2NxYknylfu-NbcUZYfN8zbIkNX1vnafJWF8EGBCn9Pp3akZXK7ZXOPvlDTeulrAz1jSk8aX1EijKB3kSNe_ZitgLrzPg8vakQOJNNnr7jvn/s1600/5248_1082993364000_1501333571_30254683_774626_n.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 213px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3WRQjN4OUkG0s8OtHV9byH_3Lkqn8hAL0Y2NxYknylfu-NbcUZYfN8zbIkNX1vnafJWF8EGBCn9Pp3akZXK7ZXOPvlDTeulrAz1jSk8aX1EijKB3kSNe_ZitgLrzPg8vakQOJNNnr7jvn/s320/5248_1082993364000_1501333571_30254683_774626_n.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5612259035447658706" /></a><br /><br /><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Idę mostem Poniatowskiego w kierunku centrum. Lubię czasem chodzić mostami. To daje spokój. Rozluźnia. Ale nie ich – wyrzuconych z tramwajów i autobusów. Oni mają setki wkurwionych min. Spojrzeń. I ja jeden. Naprzeciw. I śmiać mi się chce i myślę - dobrze im tak. Ta wędrująca masa gdyby mogła, by rozdeptała wszystko na swojej drodze. Zalała każdy wolny skrawek chodnika. Wszystko dla nich. Dla ich komórek, laptopów, okularów, plecaków i toreb z truskawkami. I nie ma w tym niczego dziwnego. W końcu <i style="mso-bidi-font-style:normal">żyję w kraju, w którym każdy chce mnie zrobić w chuja</i>.<o:p></o:p></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p></div>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4052312683380636245.post-15085328558335992462011-05-08T10:00:00.003+02:002011-05-08T10:07:11.546+02:00Miron Be<a href="http://komuna.warszawa.pl/wp-content/uploads/2011/04/cecko-620x885.jpg" onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 620px; height: 885px;" src="http://komuna.warszawa.pl/wp-content/uploads/2011/04/cecko-620x885.jpg" border="0" alt="" /></a><br /><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Nie znam się na teatrze, ani na poezji, ani na wideo, ani na prowadzeniu dyskusji. Nawet słabo znam twórczość Białoszewskiego. Trochę poezji, trochę prozy - parę osób, mały czas. Znam chyba więcej opowieści i anegdot o Białoszewskim, które wyczytałem w książce Wojciecha Siemiona i usłyszałem z ust Andrzeja, który go znał, bo Andrzej znał wszystkich. A przynajmniej wielu.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Nigdy wcześniej nie byłem też w Komunie Otwock, która już nie jest Komuną Otwock tylko Komuną Warszawa. Jak zwał tak zwał. Newslettery wpadają na skrzynkę tlenu, a ja nic. Do dziś.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Może chciałem zobaczyć Poniedziałka, może Marcina Cecko. Może przez deszcz. Może przez bolące kolana, brak pomysłu na życie, albo lenistwo. W każdym razie wchodzę punktualnie, a oni wszyscy już są na scenie i na widowni. Jacek bryluje nad książką. Jacek jest Mironem Be, musi brylować. Potem lekko znudzony, pyta Marcina czy jeszcze, czy długo, i czy w ogóle ma czytać. Mówi, że mu gorąco. Marcin mówi, że nie potrafi otwierać tych okien, choć nie podejmuje próby. Jacek podejmuje próbę, ale też nie potrafi. Wtedy postanawiam zamówić piwo - ciepły Ciechan za siedem zeta. </p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">Czyta dziewczyna. Czyta zajebiście. Śpiewa. Poniedziałek pali albo może się spala, ze wstydu czy z żenady. Mówi ze jest tutaj za darmo. Potem wywiad. Ożywia się - <span style="mso-spacerun:yes"> </span>jak Miron opowiadający o dziadkach. O tym jak po Chłodnej jeździło się tramwajami i że lepiej było przed wojną ale polubił to mieszkanie na jedenastym piętrze i że może sobie regulować noc, dzień, księżyc i słońce – z pomocą żaluzji. Tylko, gdy gwoździe wbijają w ściany i hałas jest, musi posiłkować się zielskiem i madonnami. Klawiszowiec sampluje karuzele. Dziewczyna śpiewa. Och! Ona nie śpiewa ona jest. Staje się panną madonną, Ewą Demarczyk. Białoszewskim z kopyta. I pierwsze brawa. I śpiewa Marcin. To znaczy nie śpiewa, <span style="mso-spacerun:yes"> </span>ale to taki wiersz śpiewny. Jacek Miron Poniedziałek chce być marzeniem. Pali papierosa. Siada. Chodzi. Stoi. Baśka! Krzyczy. A ona umiera. A oni trzymają ją taką umarłą. Baśka! Wrzeszczy – Baska. I basta. I brawa. </p> <p class="MsoNormal" style="text-align:justify">I przerwa. I kolejka do kibla. Poniedziałek bryluje w palarni. I spoko. Dzwoni Darek. Mówię, że wpadnę po wszystkim. Ale wszystko, to właściwie już było. Dyskusje jałowe. Krótkie wideo. I znów na deszcz. I znów zajęty kibel. Koniec. Wychodzę.<o:p></o:p></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><a href="http://komuna.warszawa.pl/2011/05/03/ceckogarbaczewski-miron-be/">Spektakl</a></p><p class="MsoNormal" style="text-align:justify"><br /></p>Paweł Luishttp://www.blogger.com/profile/01975970007612159703noreply@blogger.com2