kawałek po kawałku odrywam warstwy starej mapy
gęsto pokrytej warstwicami. odkrywam groby. kości
pokoleń. czaszki układane jedne na drugich.
zmienia się krajobraz. wkraczają bogowie i właściciele
ziemi. dzieci dorastają jak drzewa i schną jak one.
rzeki tracą nurt a ludzie uczą się nowych zwrotów
i technik porozumiewania się między sobą
choć depczą te same łany. stawiają nowe krzyże.
żadne rany nie zmyją z nich grzechu.
1 komentarz:
podoba mi się. Niektóre frazy są naprawdę dobre, a zwłaszcza puenta.
Prześlij komentarz