niedziela, 19 czerwca 2011

Kluboyear, czyli jak grał Patefon









Zaczęło się rok temu, zatem czas podsumować, podziękować, wyjaśnić. Już pierwsze spotkanie w Klubogalerii przeszło poniekąd do historii za sprawą Oli Zbierskiej, która w ostatniej chwili oznajmiła, że nie może do nas dotrzeć z przyczyn losowych. Co robić? Odwołać? Przenieść? Zamienić?

Ta ostatnia wersja okazała się jedyną słuszną. W ten sposób Jarek Janowski swoimi tekstami satyrycznymi, dowcipasami i anegdotami rozpoczął cykl spotkań na Żoliborzu. Odbył się też nieduży turniej jednego wiersza z nagrodami od baru. Później planowaliśmy przerwę wakacyjną i wznowienie imprez od września. Okazało się jednak, że przejęto Patefon na dalekich Młocinach i jest potrzeba zorganizowania czegoś letniego i zarazem poetyckiego. W ten sposób zorganizowałem „Wieczór ze striptizem”, czyli wspólny wieczór autorski Doroty Ryst i Sławka Płatka, podczas którego autorzy prezentowali swoje erotyki.

Chwila przerwy, planowanie i dalsze imprezy. Zależało mi na tym by prezentować autorów zarówno znanych jak i mniej znanych, ale zawsze takich, których twórczość bardzo cenię. Wierzyłem, że mogę w ten sposób zachęcić miłośników poezji do wycieczek na Żoliborz, czy Młociny (czyli „pod Gdańsk”, jak mówi Ola Jaryńska;-)).

No i cóż? Było różnie, ale odnoszę wrażenie, że osoby, które w spotkaniach uczestniczyły nigdy nie żałowały, że się wybrały, a zaproszeni goście dostarczyli nam wielu wspaniałych doznań. Całkiem tego sporo, jak teraz patrzę na zapowiedzi, plakaty i zdjęcia. Piotr Gajda, Mariusz Grzebalski, Czesław Markiewicz, Krzysztof Bąk, Joanna Vorbrodt, Seryjni Poeci (Agnieszka Wolny-Hamkało, Krzysztof Siwczyk, Maciej Woźniak) z Andrzejem Stasiukiem jako widzem ;-))) Dalej Michał Nowak, Maciek Froński, Michał Czaja (i nasze niezapomniane urodziny;-))), Zuza Ogorzewska, Teresa Radziewicz, Sławek Płatek (solo), Marcin Orliński, Natalia Malek, Paweł Podlipniak, Justyna Krawiec, Ania Tomaszewska, Ola Zbierska (wreszcie;-))), Piotr Mosoń, Ewa Bartoszewicz, Magda Gałkowska, Rafał Gawin, Julek Bolek, Robert Rutkowski, Krzysiek Ciemnołoński i goście z Finlandii, których polskie przekłady czytali: Aneta Kamińska, Joanna Pawlusek, Magda Orlińska, Adam Wiedemann. Ktoś jeszcze? Chyba wszyscy, jak do tej pory. Przy okazji trochę muzyki, wystaw, konkursów jednego wiersza, rozdanych książek i sporo fotek – początkowo autorstwa Doroty Ryst, potem Krzyśka Doleckiego, Wojtka Muncka i Arka Łuszczyka – wielkie dzięki i szacun za fotki!!!

Faktycznie, sporo się działo. Czasem nie nadążałem może ze wszystkim, nie ogarniałem, albo technika wygrywała z moimi umiejętnościami. Niemniej sporo osób się przez te imprezy przewinęło. Nawet w pewnym momencie odniosłem wrażenie, że Patefon bardziej znany jest w Polsce niż w Warszawie ;-))) To Wasza zasługa.

Ze swej strony bardzo żałuję, że na niektóre spotkania przybyło zaskakująco mało osób. I tak najbardziej mi żal spotkań z: Krzysiem Bąkiem, Czesiem Markiewiczem, Justyną Krawiec, Zuzą Ogorzewską, Seryjnymi Poetami, Maćkiem Frońskim. Spotkania były wyjątkowe i bardzo je zapamiętałem.

Teraz czas na przerwę. Wakacyjną? Urlopową? Nikt nie wie. Przykro mi było odwoływać umówione spotkania z Piotrkiem Makowskim i Michałem Murowanieckim, ale cóż, tak to już jest. Była zima, jest lato, więc czas pokaże, co się stanie jesienią – gdzie, kiedy i z kim. Dziękując wszystkim za wszystko, pozdrawiam ostatni raz w imieniu Klubogalerii i Patefonu. Trzymajcie się i do zobaczenia gdziekolwiek;-)))

7 komentarzy:

Teresa Radziewicz pisze...

Miło mi było gościć w Patefonie. :)

Anonimowy pisze...

Pawle wspaniała robota.Dzięki za te wszystkie mniej lub bardziej kameralne spotkania.Z przyjemnością wspominam każde z nich.Myslę, że bylo warto:)

Anonimowy pisze...

A zatem najlepszego na nowej drodze życia :) Swoje spotkanie w Patefonie i afterek będę bardzo miło wspominał. Dzięki raz jeszcze.

Anonimowy pisze...

Pawle,

siła tkwiła w Tobie :)

Serdeczności!

piotr

maszeruj pisze...

no, mówię, że Patefon jest "pod Gdańskiem", ale trzeba zaznaczyć, że nie ja jestem autorką tego powiedzenia, bom z geografii słaba, ale Bartek!

spotkania w Patefonie i Gramofonie były super, a najlepsze z Krzysiem Bąkiem, mimo niedużej frekwencji. czy ktoś mi zarzuci brak obiektywizmu? :P

Paweł Luis pisze...

pewnie Krzyś

elkaone pisze...

Znając Cię, Pawle, z pewnością mogą założyć, że będzie inaczej i jeszcze lepiej.